Przedmioty, w których zaklęte są historie
przedmioty
15.04.2014
Długi, smukły, posrebrzany, o czterech bardzo ostro, wręcz wojowniczo zakończonych zębiskach – widelec Mewa. Sztuciec - już trochę powyginany, w dodatku jeden - ma wpisywać się w kategorię dziedzictwa? Czym sobie zasłużył na takie miano?
więcej o Mewa - esej o moim dziedzictwie
przedmioty
07.04.2014
Dziedzictwem zatem może być pasja, w którą się angażujemy z całą mocą, jej owoce, czyli rysunki, towarzyszące temu emocje, możliwość dzielenia się tym z bliskimi, jak również szczęście, które wynika z docenienia nas przez innych, a także krótka historia wspomniana wyżej, którą na pewno przekażę dzieciom razem z paroma szkicami, których tym razem nie noszę w teczce.
więcej o Szkic na przyszłość
przedmioty
06.04.2014
Medalik, który dostałam od swojej mamy, a z kolei ona od swojej, jest ze mną zawsze, był też wtedy, kiedy groziło mi niebezpieczeństwo. Może to racjonalnie wytłumaczalne przypadki, ale ja nie chcę tego pojmować w ten sposób. Cudowny medalik, zakupiony w Zawadzie przez moją babcię, strzeże mnie i moją rodzinę od wielu lat i z pewnością w przyszłości przekażę go swoim potomkom. Mam nadzieje, że ta tradycja nigdy nie zaniknie i będzie już zawsze przekazywany z pokolenia na pokolenie.
więcej o Cudowny medalik z Zawady
przedmioty
24.03.2014
Historia ta rozpoczyna się jeszcze w wieku XIX i poprowadzi nas przez trzy wieki. Splata losy jednostek, społeczności rodzinnej i sąsiedzkiej, losy narodu. Opowiada o życiu i o śmierci, radościach i smutkach. Broszka, a wraz z nią ta historia przekazywana jest do dziś z pokolenia na pokolenie. Ciekawe ile w niej prawdy, a ile legendo-twórczych dopowiedzeń narosłych przez ponad 100 lat?
więcej o Bursztynowe dziedzictwo
przedmioty
24.03.2014
Emocje uparcie działają na przekór liczbom, nie dając się zamknąć w jakikolwiek wcześniej ustalony wzór. Dzięki temu moja historia o kołysce może bezwstydnie stanąć obok opowieści o znacznie szerszym zakresie i większej istotności dla losów świata.
więcej o Moje dziedzictwo, czyli o losach pewnej kołyski